Turystyka dla studenta to bardzo ważna część wakacji i nie może ona obyć się bez ubezpieczenia.
Każdy chciałby gdzieś wyjechać i przeżyć przygodę życia. Bardzo dużo młodych osób, dzięki tanim wyjazdom grupowym, decyduje się na wakacje za granicą. Można w ten sposób spędzić miło czas, poznać dużo nowych ludzi, a przy tym nie spłukać się do ostatniego grosza. Wybierając się jednak w zagraniczną podróż trzeba pamiętać o ubezpieczeniu. Nie jest to obowiązkowe, ale warto mieć coś takiego. Kwoty za ubezpieczenie podczas zagranicznej wycieczki zależy od miejsca w które się udajemy i czasu pobytu. Nie jest to jednak wielka kwota i każdego raczej na nią stać. Na dwutygodniowe wakacje w jednym z europejskich krajów możemy się ubezpieczyć już nawet za 20 zł. Daje to nam gwarancje, że w przypadku nieszczęśliwego wypadku, nie będziemy musieli płacić za pobyt w zagranicznym szpitalu. Warto więc wydać te 20 zł żeby zabezpieczyć się np. na kwotę 200 tysięcy.
Ważna jest właśnie kwota określona na polisie.
Wskazuje ona maksymalną łączną sumę, jaką ubezpieczyciel pokryje na nasz pobyt w szpitalu, leki i przejazdy karetkami, czy przelot śmigłowcem ratunkowym. Nie mając ubezpieczenia, musielibyśmy te wszystkie koszty pokryć sami. Warto więc przeznaczyć kilkanaście, czy kilkadziesiąt złotych, żeby móc spokojnie wypoczywać. Zagraniczna turystyka studencka stała się ostatnio bardzo popularna. Jednak studenci również powinni wykupić dodatkowe ubezpieczenie wybierając się na zagraniczne wyjazdy studenckie.
