Ostatnimi czasy zagraniczne wyjazdy studenckie polegają na wyjazdach do Niemiec, Holandii czy też innego kraju szeroko pojętej Europy Zachodniej w ramach znalezienia sobie tam pracy. Najczęściej jest to praca typu zbieranie owoców, sadzonek lub warzyw albo praca na budowie. Do takiej roboty pracodawcy nie wymagają żadnych kwalifikacji poza dowodem ukończenia osiemnastego roku życia choć i to nie zawsze jest wymagane. Najłatwiej jest się załapać poprzez rodzinę lub znajomych żyjących na miejscu naszej docelowej pracy, lecz osoby nie posiadające takich kontaktów nie są na straconej pozycji. W Internecie jest dość łatwo znaleźć ogłoszenia kierowników takich wyjazdów szukających pracowników na wakacje, oferujących transport i zakwaterowanie za jakąś opłatą. Wybierając się za granicę warto pamiętać o zabraniu dokumentów niezbędnych do powrotu do Polski w razie jakiegoś oszustwa czyli dowodu osobistego i paszportu, bez tych rzeczy jedyną opcją powrotu pozostaje znalezienie polskiej ambasady na terenie danego kraju. Najpopularniejszym kierunkiem wyjazdu za pracą pozostają ciągle Niemcy. Oferowane tam stawki są dość wysokie, a koszty utrzymania nie są specjalnie wysokie, więc da się sporo zarobić i przywieźć z powrotem do kraju. Najlepiej zarabia się w sezonie zbioru owoców, bo wtedy zapotrzebowanie na pracowników jest najwyższe. Nie są to może wymarzone wakacje dla studenta, ale dzięki takiemu wyjazdowi można bezproblemowo zarobić na wiele wymarzonych przez nas rzeczy.
