Widziałeś kiedykolwiek amerykański film o młodych studentach, którzy ruszają do Niemiec, ale przekształca się to w tytułowy Euro Trip? Jeśli tak, to mogę się założyć, że oglądając to uśmiałeś się niesamowicie i jedyne, o czym marzyłeś, to też wyjechać na taki pełen przygód Euro Trip w majówkę studencką 2013. Na przykład na tegoroczną majówkę. Bo po co czekać do lata, skoro w tych kilka majowych dni można zwiedzić naprawdę kawał świata? A przynajmniej Europy. W dodatku nie musi to być ryzykowna przygoda typu autostop organizowany na własną rękę.
W tym roku Party Camp oferuje taką właśnie studencką majówkę za naprawdę niską cenę, w której masz już właściwie wliczoną przygodę poza wszelkimi dogodnościami i dobrymi warunkami jeśli chodzi o zakwaterowanie i przejazd. Czemu by więc nie skorzystać i spróbować zabawić się inaczej niż dotąd? Ja jestem jak najbardziej za, wchodzę w to i już nie mogę się doczekać wielkiego, studenckiego Euro Tripu w czasie tegorocznej majówki. Do zobaczenia!