Większość studentów odwiedza polskie nadmorskie kurorty jedynie w lipcu i sierpniu a czy wyjazdy studenckie nie mogą być zorganizowane w krótki czerwcowy weekend?
Jeżeli nie jesteś w stanie znieść upałów Hiszpanii, Grecji czy Chorwacji, zajrzyj nad nasze polskie morze już w czerwcu gdy ceny są niższe i tłumy turystów nie przeszkadzają w odpoczywaniu.
W czerwcu nie jest tak parno jak w lipcu i sierpniu, a doświadczenia ostatnich lat pokazują, że pogoda może być wtedy znacznie lepsza, bo rzadziej zdarzają się deszcze i pochmurne dni niż w okresie wakacji. Temperatura i ilość słonecznych dni w czerwcu, na przestrzeni ostatnich lat plasuje ten miesiąc jako najciekawszy na wakacje marzeń.
Nie tylko dla samotników i wielbicieli ciszy czerwiec jest idealnym miesiącem. To przecież końcówka sesji którą studenci muszą uczcić a jednocześnie z wielkim hukiem rozpocząć imprezowe lato. Brak korków, krótki czas oczekiwania na posiłek w restauracjach i innych knajpach to jedne z niewielu atutów czerwcowych wakacji.
Dla zwolenników zwiedzania okazyjne ceny biletów wstępu powinny być tym co bardziej ich przyciągnie. Można pozwolić sobie na spokojne zwiedzanie, bez pośpiechu i użerania się z masą turystów, którym akurat coś nie odpowiada. Bliskość Trójmiasta z mnóstwem atrakcji sprawia, że to naprawdę warte wyboru miejsce. Podczas wysokiego sezonu przejazd z Władysławowa do Gdańska potrafi zająć więcej niż 2 godziny, w czerwcu 45 minut.
