Wpisy

Narty czy deska?

, , , , , , , , , , ,

Narty czy deska? Decydując się na splitboard ten dylemat przestaje istnieć. Splitboard to deska snowboardowa przecięta na pół. Dzięki temu można ją wykorzystywać, jako tradycyjny snowboard oraz jako narty.

Wiązania w splitboardzie są jedne i te same, zarówno do wykorzystywania sprzętu, jako snowboard i jako narty. Wystarczy je jedynie przestawić i cieszyć się urozmaiconą jazdą.

Pomysł wielofunkcyjnej deski chwalą sobie przede wszystkim ci snowboardziści, którzy jeżdżą poza trasami podczas wyjazdów studenckich. Zamiast wspinać się na upragniony szczyt w rakietach śnieżnych i taszcząc deskę na plecach, zakładają po prostu narty na nogi i idą na górę.

Narty, które powstają po rozłożeniu splitboardu, mają podobne zastosowanie, co skitury. Zakłada się na ślizg foki, czyli specjalny materiał, dzięki któremu narta trzyma się stoku. Bez problemu można iść po stromym zboczu bez ryzyka ześlizgnięcia się. Ponadto wiązania można tak ustawić, by pięta nie była nieuruchomiona. Dzięki swojej szerokości narty nie zapadają się głęboko w śnieg.

Śniegu co nie miara

, , , , , ,

Mimo, że w naszych szerokościach geograficznych luty zapisuje się na razie stosunkowo ciepło, to już są takie regiony, gdzie zima zagościła na dobre. W ostatnim tygodniu biało zrobiło się m.in. w Soczi, gdzie już trwają Zimowe Igrzyska Olimpijskie, a w weekend śnieg sypnął Alpach francuskich, co ucieszyło amatorów białego szaleństwa.

Pokrywa śnieżna w kilkunastu kurortach narciarskich utrzymuje się od poniedziałku. W ciągu kilku dni potrafiło spaść nawet 80 cm śniegu, co zmusiło do zamknięcia kilkunastu dróg. W usuwaniu skutków nagłego ataku zimy trzeba było użyć ciężkiego sprzętu – informuje portal „Locale”.

Śnieg spadł na terytorium Alpe d’Huez – w największym ośrodku narciarskim w Alpach francuskich. Zdaniem pracowników ośrodka zmiana pogody przyszła nagle – zanim zrobiło się biało, temperatura przekraczała 20 stopni. W kilka chwil zrobił się tak zimno, że trzeba było wyciągnąć z szaf zimowe kurtki. Zaledwie kilka dni, zanim udał się do koszulki, a następnie musieli ubierać się w zimowe ubrania natychmiast. Oczywiście, właściciele górskich kurortów mają nadzieję, że zima 2014 będzie obfitowała w opady śniegu i rozpocznie się szybciej niż zwykle.

Jak przygotować się do wyjazdu narciarskiego?

, , , , , ,

Najlepsze przygotowanie do sezonu narciarskiego to dbanie o kondycję fizyczną przez cały rok. W utrzymaniu dobrej formy pomaga ogólnorozwojowa aktywność ruchowa, np. bieganie, jazda na rowerze, pływanie, uprawianie sportów walki czy siłownia. Jeśli jednak przez długie miesiące unikałaś ćwiczeń, koniecznie musisz znaleźć czas na przygotowania treningowe przed wyjazdem narciarskim.

Oto kilka zasad, których warto przestrzegać:

*Zacznij ćwiczyć co najmniej miesiąc, a jeszcze lepiej trzy miesiące przed imprezowym wyjazdem,
*Ćwicz przynajmniej trzy razy w tygodniu, poświęcając na trening co najmniej 45 minut (optymalnie 1–1,5 godziny),
*Między ćwiczeniami siłowymi tej samej grupy mięśniowej rób przynajmniej 2–4-dniowe przerwy,
*Każdy trening zaczynaj od rozgrzewki oraz rozciągnięcia mięśni, np. wykonując bez ciężarków te ruchy, które następnie będziesz wykonywać z obciążeniem,
*Przy ćwiczeniach z obciążeniem dobieraj je tak, aby wykonać trzy serie po 10–20 powtórzeń. W ćwiczeniach bez obciążenia najlepszą formułą jest do zmęczenia,
*Wykonuj różnego rodzaju ćwiczenia, ale pamiętaj, że kluczowe dla jazdy na nartach są mięśnie ud i pośladków. Dlatego kładź szczególny nacisk na ćwiczenia wzmacniające mięśnie czworogłowe, np. przysiady.
Konsultacja: dr n. med. Ernest Kuchar, specjalista medycyny sportowej, www.lekarz-sportowy.pl

Jedziesz na narty samochodem?

, , , , , , , ,

Zimą wychodzą na jaw braki w technice jazdy. Niestety program szkolenia kierowców na kursach prawa jazdy nie przewiduje nauki jazdy w warunkach zimowych. Dla własnego bezpieczeństwa warto we własnym zakresie uzupełnić ten brak w „edukacji”. Utrata kontroli na śliskiej pokrytej śniegiem czy lodem nawierzchni jest „średnią przyjemnością, widok zbliżającego się pobocza czy barierek wielu kierowcom śni się potem po nocach.

Cóż zatem zrobić by nie być biernym uczestnikiem tańców na śniegu? 
Najlepszą odpowiedzią będzie szkolenie pod okiem zawodowców. Zimą wiele Automobilklubów organizuje takie szkolenia, a jeśli w Twojej okolicy takowych nie ma to możesz zawsze poprosić doświadczonego znajomego o pomoc, pamiętając jedna by wasze „lekcje” odbywały się z dala od innych uczestników ruchu i w terenie bez niespodzianek. Żadne przygotowanie teoretyczne nie zastąpi praktyki.

Krótka lekcja teoretyczna – Jak zimą 2014 jezdzić samochodem.

  • Przygotuj swój samochód do zimy, sprawdź zawieszenie (niesprawne zwiększa prawdopodobieństwo poślizgu) zmień opony na zimowe, w sytuacjach ekstremalnych używaj łańcuchów.
  • ZWOLNLIJ nadmierna prędkość jest głównym powodem zimowych kolizji, nie ufaj zbytnio ABS – jak już wpadniesz w poślizg to on Ci nie pomoże.
  • Obserwuj drogę przed sobą, antycypuj manewry, zwracaj uwagę na zmiany nawierzchni.
  • Podwój odległość do poprzedzającego Cię samochodu, stosuj zasadę – 4 długości samochodu na każde 15 km prędkości ( przy 60 km na godzinę odległość powinna wynosić 4 x 4 = 16 długości czyli ok. 55 do 70 m.
  • Zwolnij PRZED zakrętem, PRZYŚPIESZAJ za zakrętem, jeśli te manewry wykonasz na zakręcie prawdopodobieństwo „wizyty” na poboczu bardzo wzrośnie.
  • Naucz się kontrolować poślizg podczas podróży we Francuskie Alpy, od strony teoretycznej wygląda to następująco: gdy auto wpadnie w poślizg kontruj kierownicą w kierunku poślizgu (odwrotnie niż by Ci się wydawało) i lekko przyśpiesz (znów odwrotnie). Hamowanie tylko pogorszy Twoją sytuację bowiem koła nie odzyskają przyczepności. By wyprowadzić samochód z poślizgu musisz doprowadzić do odzyskania przyczepności kół. Bez ćwiczeń praktycznych sie jednak nie obędzie.

Bądź bezpieczny na stoku

, , , , , , , , , ,

I.C.E. lub ICE (ang. In Case of Emergency, pol. w nagłym wypadku) – skrót informujacy do kogo powinni zadzwonić ratownicy w razie nagłego wypadku, lepiej być przygotowanym podczas wyjazdu narciarskiego. Stosowany przeważnie w dwóch formach:

  • pod hasłem „ICE” w swoim telefonie komórkowym wpisuje się numer najbliższej osoby. Jeśli osób takich jest kilka to wpisuje się je pod hasłami „ICE1”, „ICE2” …
  • na karcie „ICE” wielkości wizytówki wpisuje się imię, nazwisko i numer kontaktowy najbliższych osób, taką kartę powinno nosić się cały czas przy sobie, najlepiej w portfelu.

W chwili wypadku służby ratownicze często nie wiedzą, z kim kontaktować się w sprawie osoby poszkodowanej. Skrót ICE jest znany przez ratowników prawie na całym świecie zwłaszcza we Francji.

Ten skrót może uratować życie, w razie potrzeby pozwoli ratownikom na uzyskanie ważnych informacji o poszkodowanym (grupa krwi, przyjmowane leki, choroby, problemy ze zdrowiem)

Praktycznie każdy narciarz i snowboarder nie rozstaje się na stoku z swoim telefonem komórkowym.

Poświęć chwilę i wpisz w swój telefon numery osób do których w razie potrzeby mają zadzwonić służby ratunkowe – MOŻE CI TO URATOWAĆ ŻYCIE!

Zimowe szaleństwo bez kontuzji

, , , , , , , , ,

Wielkimi krokami zbliża się sezon narciarski 2014, który co roku obfituje w różnego typu urazy i kontuzje. Można się jednak do niego odpowiednio przygotować już teraz, aby móc bezpiecznie korzystać z uroków zimy i wrócić ze studenckiego wyjazdu bez złamań czy skręceń.

Uprawianie sportów zimowych wymaga od nas ogólnej sprawności i przygotowania całego organizmu. Im lepsza będzie nasza kondycja fizyczna, tym przyjemniej będzie nam się jeździło na nartach czy snowboardzie i sprawniej będziemy podnosić się po kolejnych upadkach, a jak się okazuje upadać też trzeba się nauczyć.

Uchrońmy się też przed innymi błędami popełnianymi podczas upadku na stoku – Unikaj upadku na kolana i łokcie, staraj się skupić siłę upadku na biodrach, pośladkach i ramionach. W żadnym wypadku nie wystawiaj rąk przed siebie, nawet gdy widzisz, że zbliżasz się do upadku. Nadgarstki są bardzo wrażliwe i łatwo doznać ich kontuzji. Nie myśl więc, że możesz je dowolnie wyginać bez żadnych uszkodzeń – radzi trener Krzysztof Kilich.

Uprawiając sporty zimowe, spalamy średnio 400-600 kcal/h, a wydatek energetyczny może sięgać nawet 1000 kcal/h – Przy takim wysiłku należy pamiętać o odpowiednio zbilansowanej diecie i piciu wody, ponieważ, pomimo niskiej temperatury, również można się odwodnić, a to osłabi naszą wydolność. Pamiętajmy o tym, że zdrowy sposób odżywiania jest kluczem do dobrej formy o każdej porze roku – mówi dietetyk Jagoda Podkowska.

Rodzaje desek

, , , , , , ,

Deski zasadniczo dzielą się na deski miękkie i twarde. Na jednej i drugiej nauczysz się jeździć podczas wyjazdu zimowego. Do nauki zalecane są jednak deski miękkie. Nauka jazdy i co ważniejsze, doskonalenie techniki, przebiega płynnie i łagodnie. Przez długi czas, z każdym dniem spędzonym na stoku, rosną Twoje umiejętności. Na twardej desce postępy są mniej płynne, jednego dnia nauczysz się więcej, drugiego prawie nic. Na miękkiej desce zmęczenie jest mniejsze, rzadziej upadasz, bo deska ta bardziej wybacza błędy. Twarda deska błędów nie wybacza, upadki zdarzają się częściej a podnoszenie się po upadku jest męczące. Nie przejmuj się zbytnio poglądem, że miękka jest do skakania a twarda do szybkiej jazdy na snowboardzie. Kupuj deskę po to, by nauczyć się dobrej techniki jazdy, co zapewni Ci w przyszłości dalsze postępy, czy to w halfpipie czy między tyczkami.
Stawiamy więc na deskę miękką.

 

Mamy cztery rodzaje miękkich desek:

FREESTYLE (FS) – grupa desek przeznaczonych do jazdy, skakania, jazdy w halfpipe, modnych slidów na poręczach. I tak; jeżeli deska taka jest twarda, to do szkolenia kupować jej nie należy, jej sztywność utrudni Ci naukę, jeżeli jednak deska taka będzie miękka to dużych przeszkód w szkoleniu snowboardowym nie zrobi.

FREERIDE (FR) – skonstruowane do jazdy w puchu, deski dość miękkie, węższe w talii, nadają się do szkolenia ale pod warunkiem odpowiedniego dopasowania długości deski. Do szaleństw w głebokim śniegu używa się desek co najmniej 5 cm dłuższych, niż do jazdy, nazwijmy to, uniwersalnej.

BOARDERCROSS (BX) – deski dla zaawansowanych, generalnie twarde, przeznaczone zarówno do skakania jak i szybkiej jazdy na krawędziach, wymagają opanowania dobrej techniki jazdy. Deski te skutecznie utrudnią Ci naukę.

ALL MOUNTAIN (czasem FS/FR) – są to uniwersalne deski, skonstruowane i przeznaczone dla początkujących i średnio-zaawansowanych. O takie deski pytaj. Z reguły są tańsze, w porównaniu do innych rodzajów miękkich desek. Umożliwiają zarówno jazdę w puchu, na krawędziach, jak i skakanie w snow parku. Postępy na takiej desce są najszybsze, nie powodują ograniczeń.

Regułka: Pytaj sprzedawców o dokładne przeznaczenie każdej oferowanej Ci deski. Pamiętaj, najlepsza i najdroższa deska wcale nie zapewnia prawidłowego rozwoju umiejętności snowboardzisty!!! Taki postęp zapewnia tylko dobrze dobrana deska, w tym wypadku pod kątem jej przeznaczenia.

Tanie zjeżdżanie

, , , , , , , ,

Narciarstwo jest dosyć drogim hobby. Sporo kosztuje nie tylko odpowiedni sprzęt, ale także coroczne wyjazdy – za samą cenę tygodniowego karnetu w dobrym ośrodku nierzadko można kupić wakacje last minute w ciepłym kraju dlatego mamy dla was niesamowitą propozycję najlepsze i najtańsze wyjazdy narciarskie. Większych oszczędności można szukać wyjeżdżając z grupą – jeżeli zbierzesz co najmniej 12 imprezowych studentów sam pojedziesz za pół ceny!
Karnety, czyli jeden z najpoważniejszych narciarskich wydatków, zwykle są nieco tańsze na początku i końcu sezonu: w różnych krajach daty te mogą się odrobinę różnić, najczęściej jednak wysoki sezon trwa od połowy grudnia do przełomu marca i kwietnia. Najdroższe bywa szusowanie w okresie świąteczno-sylwestrowym. Dlatego nasza oferta łączy wspaniałe warunki sezonu zimowego 2014 z niską ceną.
Podobnie rozkładają się ceny za hotele i apartamenty: często są one tańsze na początku i końcu sezonu. Zwykle obowiązuje zasada, że im bliżej stoku tym drożej, choć nie zawsze jest to regułą. Nasze apartamenty położone są blisko stoku co sprawi, że wszyscy uczestnicy wyjazdu zimowego będą  zadowoleni. W Alpach Francuskich z postawionych na zboczach gigantycznych apartamentowców można przypiąć narty już przy wejściu. Do zobaczenia!